Wydarzenia

Dziś Dzień Babci - postanowiliśmy uczcić tę szczególną okoliczność w ramach naszego codziennego spotkania kawiarenkowego, połączonego, bo przecież jutro także Dzień Dziadka - “Dzień Babci i Dziadka w Kawiarence”. Zamiast wzniosłych eposów i gal galowych, było swojsko, z dobrą kawą i pysznym ciachem, z ciepłymi słowami, a do tego wszystkiego z “akompaniamentem”, czyli tłem muzycznym, które zaserwował nam p. Zdzisław. Wszystkiego najlepszego wszystkim babciom i dziadkom!
W ramach czwartkowego Pikniku na Skraju Drogi dziś wyprawa do Muzeum Bursztynu. Jest to miejsce o tyle interesujące, że niedawno otworzone, można zwiedzać zupełnie za darmo a w dodatku na miejscu zakupić coś pięknego - taka forma nowoczesnej galerii rzeczywiście łączej sztukę z bardziej pragmatycznymi rzeczami.
Drugi już raz (bo w zeszłym roku także się odbyło) spotkaliśmy się na ul. Sołtysowskiej w Krakowie w zaprzyjaźnionym a znajdującym się tam DPS, celem wspólnego pośpiewania i pokolędowania. I podobmie jak rok temu, wesoły duet (Piotr-Andrzej) zapewnił nam rewelacyjną oprawę muzyczną wydarzenia, w postaci wesołego, swingującego i bujającego wszystkich akompaniamentu. Prawie dwie godziny śmignęły tak, że nie wiadomo kiedy. Ale bawiliśmy się wspaniale!
Wpis będzie wyjątkowo krótki, odwrotnie proporcjonalny do rangi wydarzenia jakie dziś mieliśmy, mianowicie swoje 70. urodziny świętował p. Andrzej! Trzeba przyznać, że to nie lada wyczyn, p. Andrzej wciąż ma się dosyć nieźle, cieszą go różne rzeczy a na uroczystości urodzinowej nie mogło zabraknąć tradycyjnych, dwóch rzeczy, których naturalnie nie zabrakło - licznych gości i tortu czekoladowego :)
Zawsze w styczniu, zawsze sportowo, zawsze fajnie. Takimi epitetami można by określić (co też czynimy) nasz wewnętrzny miniturniej gier holowych. Impreza ta jest sprawdzianem uczestników przed większymi zawodami otwartymi w marcu, dzięki czemu wiemy jak z formą i co poprawić.
Przez cały rok mieszkańcy uczestniczą w różnego rodzaju zajęciach, aktywnościach i kącikach. Wiele z ich pracy związane jest bezpośrednio z blisko współpracującym z naszym Domem Stowarzyszeniem “Być”. Za ten całoroczny wysiłek tego właśnie dnia dziękowaliśmy - wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób nam pomogli. Była pani prezes, byliśmy my, był szampan i toasty były. A co najważniejsze była wdzięczność i poczucie że razem robimy coś wartościowego.
Nowy Rok powitaliśmy wspólną kolędą, na której zjawiły się grupy działające przy naszej parafii a mianowicie oaza rodzin oraz parafialna grupa charytatywna wraz z dzieciakami. Było głośno, smacznie (bo jadła był dostatek) i w ogóle fajnie. Był sympatyczny ksiądz i siostry, a że działo się to wszystko w dniu, w którym większość personelu nie pracowała (święto Trzech Króli), to tym bardziej cieszyło, bo goście rozpromienili wesołością naszą świąteczno-weekendową ciszę.
Kolęda z naszymi przyjaciółmi z Sieprawia nie była zwykłą li tylko kolędą. Oprócz wspólnego czasu chcieliśmy sobie wzajemnie podziękować za magiczne chwile, które każdego roku przeżywamy, za łączące nas więzi i to wszystko co 2013 przyniósł dobrego.
Wigilia - podniosły ale radosny czas. Bez zbędnych słów - po prostu.
Wydarzeń niecodziennych ciąg dalszy. Być może to magia zbliżających się świąt a może coś innego, niemniej odwiedza nas ostanio wielu nie do końca spodziewanych tudzież niezwykłych gości. Kolejną grupą były zawodniczki kobiecej drużyny piłki siatkowej krakowskiego klubu Wisła Kraków. Było to spotkanie zaskakujące ale niezwykle miłe.
I koleny dzień pod znakiem wizyt gości szczególnych, tym razem nawiedziła nas grupa harcerzy z krowoderskiego szczepu “Północna Gwiazda”. I co? I kolędowało się! I to jak! Instrumentalnie normalnie, na wesoło i w mundurkach. Podobało nam się :)
Odwiedziny dzieci i młodzieży cieszą podwójnie, więc informację o przybyciu dzieciaków ze Szkoły Podstawowej nr 58 (nasi sąsiedzi zza miedzy tak a propos) przyjeliśmy radośnie. Młodzież przybyła, wzięliśmy się za choinki i inne ozdoby świąteczne - wspólne ubieranie, przyozdabianie, później śpiew i występy oraz kolędy, no działo się oj działo!
Tradycją stało się, iż zawsze w grudniu odwiedza nas młodzież z Zespołu Szkół PGiN z ul. Brzozowej w Krakowie. I świetnie, pewnie wspomnielibyśmy o tym tak jak o wielu innych imprezach, które odbywają się w tym czasie w DPS, gdyby nie jeden szczegół - młodzież zawsze przygotowuje bardzo bogate w stroje i detale przedstawienie jasełkowe. Jest to niezwykłe doświadczenie i bardzo nam się podoba, a jeśli dodać do tego ciepło i zaangażowanie - efekt jest piorunujący!
Na dzień medialny wyczekiwaliśmy z niecierpliwością. Iwent ten połączył dwa wydarzenia - X-lecie naszej gazety “Wieści” oraz otwarcie oficjalnego bloga DPS (blog.dpskluzeka.pl). W pierwszej części imprezy posłuchaliśmy wynurzeń redaktora prowadzącego na temat pradziejów gazety, ciekawie ze swojej perspektywy wrażeniami podzielił się także p. dyrektor, a w całość włączył także zaproszony (z DPS Praska) redaktor Konrad. Były okolicznościowe dyplomy, podniosła atmosfera i w ogóle fajnie i należycie. Po części pierwszej nastąpił występ gwiazdy p. Jolanty Gil, która zachwyciła wszystkim swoim pięknym śpiewem.
Dziś 6 grudnia, czy kojarzy wam się z czymś ta data? Nie, nie chodzi o urodziny Polichroniusza, to dzień, w którym przybywa do wszystkich grzecznych dzieci (dużych i małych) św. Mikołaj. Naturalnie wraz se swoim orszakiem (anioł szt. 1, diabeł szt. 1, pomocnik niezrzeszony op. 1) przybył i obdarzył wszystkich, bo wszyscy byli grzeczni - fajnymi prezentami, które każdy sobie zresztą wylosował. To był miły czas, który powoli przybliża nam klimat zbliżających się świąt.
Piąty dzień grudnia to międzynarodowy Dzień Wolontariusza, z tej okazji już po raz trzeci zorganizowaliśmy spotkanie z naszymi wspaniałymi wolontariantami, aby im (wam) podziękować za bezinteresowne poświęcenie w postaci czasu, serca i pracy, które mają dla nas i mieszkańców Domu.
Zazwyczaj w listopadzie ale w tym miesiącu wyjątkowo w grudniu, odbywa się nasz coroczny Turniej Sportów Barowych. Tym razem postanowiliśmy otulić wszystko przytulnym szalem w klimacie rodziny Addamsów. Było strasznie ale przede wszystkim wesoło i z przymrużeniem oka.
Tegoroczna zabawa andrzejkowa, była równocześnie listopadową imprezą z cyklu Dom Otwarty. Dzięki temu połączeniu mogliśmy cieszyć uszy i nogi wspaniałym akompaniamentem w wykonaniu naszego ulubionego zespołu Dragon’s Band, który zagrał nam dziś wyjątkowo biesiadnie i radośnie. Mało tego dopisali goście - odwiedzili nas przyjaciele z kilku krakowskich DPSów, a także młodzież z Sieprawia i osoby spoza Domu.
Dziś odwiedziły nas dzieci z najstarszej grupy z prywatnego przedszkola “kolorowego” z Krakowa. Dzieciaki przygotowały okolicznościowy program z okazji listopadowego święta niepodłegłości. Było uroczyście i śpiewnie tanecznie (polonezowo) i kolorowo i radośnie zarazem, jak przystało na dzieci.
Tydzień temu odwiedziliśmy Wawel, o czym szerzej opowiadaliśmy w tym wpisie. Ponieważ bardzo nam się ta wyprawka podobała, postanowiliśmy powtórzyć wizytę, tym razem jednak odwiedzając inne miejsca. A mianowicie: skarbiec królewski i zbrojownię (pełno broniów okrutnych), katedrę wraz katakumbami (dużo... no różnych rzeczy) oraz dzwonnicą Zygmunta (tam był dzwon), na którą się dzielnie wdrapaliśmy.

Tu znajdziesz

Stowarzyszenie

 
Stowarzyszenie na rzecz DPS Kluzeka „Być” w Krakowie oraz ludzi w podeszłym wieku jest organizacją pozarządową powstałą w 2000 roku. Celem organizacji jest wspieranie ludzi w podeszłym wieku i osób niepełnosprawnych. Stowarzyszenie otoczyło szczególną troską i opieką niepełnosprawnych mieszkańców Domu Pomocy społecznej ul. Kluzeka 6 w Krakowie.
 
 

Fundusze Europejskie

 
 
 
Blog
Być
Facebook
Youtube

Nasze strony