Wydarzenia
Nie proszę Państwa, nie chodzi o rozpoczęcie sezonu motocyklowego, które odbywa się co rocznie w Mnikowie, ale o Dolinę Mnikowską, do której się udaliśmy właśnie tego dnia. Pomysł na wyjazd właśnie tam podsunął nam p. Marek, który niedawno odwiedzał owo miejsce – chętnie skorzystaliśmy z rady i naszą zwartą grupą udaliśmy się w wyznaczonym kierunku. Okazało się, że Dolinka jest niezwykle malownicza i urodziwa.
Była pierwsza kolęda, są i pierwsze Jasełka. I to jakie?!! Specjalnie dla nas swój program przygotowała młodzież z Zespołu Szkół Zawodowych Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa z ul. Brzozowej w Krakowie. Z tą szkołą łączą nas szczególne relacje – co rok młodzież niezawodnie przychodzi i prezentuje cos wyjątkowego. Nie inaczej było tym razem. W długim – ponad godzinnym programie, mogliśmy zobaczyć doskonały pomysł, świetne wykonanie i wciągającą treść.
Dziś odwiedziny z pierwszą kolędą w tym roku – Zespół Artystyczny z DPS z ul. Korczaka w Krakowie bardzo ładnie nam zaśpiewał. Na tyle ładnie, że byliśmy pod wielkim wrażeniem! Pomimo naszych trudnych warunków lokalowych (remonty!) – było bardzo sympatycznie i świątecznie.
Dziś szczególne wydarzenie! Odwiedziła nas artystyczna grupa estradowa emerytów i rencistów „Pogodna Jesień” z Podgórskiego Centrum Sztuki Współczesnej „Solway”. Występ, jaki zaprezentowała grupa stał na wysokim poziomie tak muzycznym jak i artystycznym i był nie lada przeżyciem. Grubo ponad godzinny pokaz, zakończył się bisami oraz owacjami zaczarowanych widzów, czyli mieszkańców naszego Domu. Dawno, aż tak dobrze się nie bawiliśmy, przy znanym nam repertuarze i odwiecznych szlagierach. Serdecznie dziękujemy zapraszamy jeszcze!
Dzisiaj udaliśmy się z wizytą na wspólne kolędowanie w DPS na ul. Sołtysowskiej w Krakowie ("Pod Dębami"). Jest to juz coroczna tradycja tego Domu i zawsze chętnie tam jeździmy. Było bardzo śpiewnie, bardzo miło i bardzo ciekawie.
W ramach programu "Pasjonujący Senior" realizowanego przez stowarzyszenie "Senior na Czasie" w zeszłym tygodniu odwiedziło nas dwóch seniorów pochłoniętych swoimi pasjami. Pierwszy lata - dosłownie, na lotni. Opowiedział nam jak to wygląda w praktyce, co trzeba zrobić żeby skrzydła nie odpadły i jakie piękne wrażenia oferuje swobodny lot. Pasja drugiego pana to intarsja, czyli cytując wikipedię: technika zdobnicza polegająca na tworzeniu obrazu przez wykładanie powierzchni przedmiotów drewnianych (zwłaszcza mebli) innymi gatunkami drewna. Trzeba przyznać, że prace prezentowane przez Pana robiły pękne wrażenie. Obie pasje ciekawe, coć zupełnie różne. A dla nas nauka stąd płynie taka, że w każdym wieku warto miec fantazje i je realizować.
Czyli naszej Roksanki wyprawa na Plac Imbramowski w Krakowie, w której to dzielnie towarzyszyli jej p. Marta, p. Zbyszek oraz p. Czesław. Mimo pozornie lichego wyzwania, pozory to li tylko, bowiem przygód było co niemiara i radości oraz przyejmności wszelakich. Zresztą zdjęcia ukazują nas w akcji, a do Domu nie wróciliśmy z pustymi rękoma, bynajmniej.
W ramach czwartkowego "Pikniku pod Wiszącą Skałą" dziś wyjazd na spacer, na Rynek Główny i nie tylko. Ponieważ pogoda nam dopisała pochodziliśmy troszkę, a później udaliśmy się do przyjemnej kafejki, gdzie dane nam było rozkoszować się pyszną szarlotką oraz kawą. Ogólnie było bardzo miło i wróciliśmy zadowoleni.
Własnymi siłami i tylko we własnym gronie (nie wliczając młodzieży z Sieprawia, która jak zawsze była z nami) urządziliśmy bal karnawałowy. Pierwszy raz zaprzęgliśmy do pracy nasz nowy sprzęt muzyczny, który sprawdził się wybornie. Muzyka grała pięknie, a wodzirejem był Rafał, który wraz z Roksanką pięknie nam przewodniczył. Były konkursy z nagrodami, poczęstunek i mnóstwo świetnej zabawy. Zresztą popatrzcie na zdjęcia, które co prawda nie oddają ogromu dobrej zabawy, ale przynajmniej uchwycają niektóre chwile.
Z okazji dnia św. Walentego zorganizowaliśmy dziś specjalne wydarzenie. A mianowicie, nasza grupa teatralna pod dowództwem p. Roksany przedstawiła specjalnie na tę okazje przedstawienie-audycję, która łączyła formę artystyczną z liryczną i życzeniową. No co by dużo nie pisać, miało to niecodzienny urok i pięknie podkreśliło ten szczególny dzień.
Na dzieciaki zawsze można liczyć! Tym razem przedszkolaki z Przedszkola Samorządowego nr 165 z ul. Danka przybyły do nas w licznej i radosnej grupie wraz z programem z okazji dnia babci i dziadka i nie tylko. Było głośno, wesoło i z życiem, czyli dokładnie tak jak lubimy! Dzieci nas naprawdę rozruszały. I dzieciaczkom i ich paniom wychowawczyniom serdecznie dziękujemy i zapraszamy ponownie :)
Najlepsze są niespodziewane imprezy. I choć ta była zapowiadana już wcześniej, to wyjście do Parku w ramach czwartkowego „Pikniku na Skraju Drogi” – stało pod mocnym znakiem zapytania. Wiało i było chłodno. A jak już się znaleźliśmy na miejscu okazało się, że pięknie świeci słoneczko, wicher gdzieś się schował a dodatkowo przywitały nas kwiaty…
Było bardzo fajnie po prostu!
W ramach spotkania integracyjnego i solidarności z cierpiącą Japonią zorganizowaliśmy sobie nasze „małe orgiami”, czyli składanie z papieru tytułowego żurawia. Każdym miał swój papier i swój czas, a efekty były czasem zadziwiające. Okazało się, że ile osób Tyle interpretacji owego ptaka.
Z okazji Dni św. Patryka, także wnasyzm Domu coś się musiało wydarzyć. I wydarzyło się! Przez ostatnie trzy dni obchodizliśmy na różne sposoby to irlandzkie święto. Były pokazy filmowe, spotkania, preklekcje. W ostatnim dniu porozmawialiśmy również o samej Irlandii i św. P{atryku i oglądneliśmy film "Buszujący w jęczmieniu". Cały cykl był niezwykle ciekawy i przygotowany "na zielono".
Pogoda piękna i słoneczna, chęci do życia wiele, więc i wyjść gdzieś trzeba było. Nasz wzrok padł na Muzeum Inżynierii Miasta Krakowa na malowniczym Kazimierzu. Zobaczyliśmy tam gównie pojazdy mecjanczne (auta i motocykle) z różnych lat, od najprostszych Syrenek przez Warszawę aż po prawdziwe i rzadkie rarytasy typu "modele prototypowe".
Z okazji Międzynarodowego Dni Kobiet w naszym Domu nie mogło zabraknąć pięknego programu artystycznego na tę okoliczność. Występ jak i większość imprezy przygotowała nieoceniona nasza p. Reżyser - Roksana. To co najważniejsze tego dnia to fakt, że nasze wspaniałe Panie mogły poczuć się wyróżnione i docenione. I nieprawdą jest, że Dzień Kobiet to święto niepotrzebne! O tym, jak bardzo jest ono potrzebne i na miejscu wie każdy mężczyzna.
Spontaniczne pomysły to nasza specjalność! Ledwie wczoraj wykluła sie myśl, aby jeszacze raz w tym karnawale potańczyć, a już dziś zamieniliśmy ideę w czyn i zorganizowaliśmy prawdziwy dancing! Jak powszechnie wiadomo gorące pomysły są zazwyczaj najlepsze, choć przygotowań do zabawy równiez było - wbrew pozorom - sporo, niemniej wszyscy bawili się po prostu świetnie!
A oto i ona! Nasza nowa odsłona strony. Przyzwyczailiśmy się do poprzedniej, ale czas leci nieubłaganie, Internet ewoluuje jak szalony - zmienia się prędkość łącz, przeglądarki, rozdzielczość ekranów oraz technologie. Podczas naszej siedmioletniej obecności w Sieci zawsze byliśmy na bieżąco - najlepiej świadczy o tym fakt że to już trzecia wersja naszego serwisu. W rozwinięciu newsa mogą Państwo zobaczyć skróconą listę zmian i nowości oraz łyk naszej wirtualnej historii.
Po uporczywych staraniach o bilety, udało nam się wreszcie dopiąć celu i zwiedzić niedawno otwarte muzeum Podziemia Rynku. Trzeba przyznać, że trasa jest przygotowana bardzo profesjonalnie i nowocześnie, jest tu wiele widowiskowych rzeczy, a wszystko to połączone w piękną całość. Warto było się wybrać.
W ramach obchodów światowego dnia chorego, jak co roku wybraliśmy się do Łagiewnik, by uczestniczyć w uroczystej Mszy Św. Msza była koncelebrowana, rozpoczęła się o godz. 11.00. W czasie Eucharystii otrzymaliśmy sakrament namaszczenia chorych. Było bardzo uroczyście.